Ujeżdżalnia..., a obok mała stajnia ;)

Cristiano Ronaldo

/ nie zajezdzaj tak jej xDD... od razu wbila galopem i cwalem niezle niezle xDD//

Black Pearl

*Sciagnieta, zwolnila troche ale przy zmienianiu kierunku miala pewne opory lecz bez slowa sprzeciwu wkoncu go zmienila przy okazji zmieniajac noge tak jak chcial jej jezdziec. W momecie gdy Flicka na Vir nagle przeszly do Cwalu Pearl katem oka widzac tylko niewyrazna smuge i slyszac swist powietrza sploszyla sie i gwaltownei zachamowala na tylnych nogach neimal siadajac na ziemi.*

Lovely

// nie wczesniej napisala ze od razu na przeszkody wjechala xDDDD ;p ... //

Stępowała... była już nieźle zmęczona... ale i tak miała siłe aby sobie bryknąć... Lubiła to robić, a zwłaszcza na jazdach.. Wyczola ze Cris pozwala dosc czesto na to... Poprzedni jej właściciel nie pozwalal jej tak robic, chodz i tak czesto próbowała wyrwac mu sie spod kontroli...

Danny Saucedo

// Brawo Jackie jestes!!! ;P ... Gdzie Ty byłaś? Właź na gadu mi już!!! xDD //

Stanowczo dał łydkę klaczy aby spowrotem ruszyła galopem... Nakierowała Pearl na postawione na ziemi drążki ... Wiedział że klacz była wczesniej w ciągłym treningu więc mógł sobie pozwolic i na małą przeszkódkę, jednak zaczął od najazdu na drągi

Cristiano Ronaldo

//aha xDDD hehehe to jeszcze lepiej xDD//

Postepowal kilka minut... Dobra widze ze juz odpoczelas... Pojedziemy sobie na drazki na ta mala stacjonate i koniec... <na zakrecie dal lydke aby Love ruszyla galopem...>

Black Pearl

*Z drobnym oporem ale ruszyla przechodzac niemalze odrazu do galopu. Pokonala drazki bez problemu a prawde mowiac wogule ich nie zauwarzyla zajeta obserwowaniem czy nikt w nia przypadkiem nie wjedzie*Oo XD

Danny Saucedo

poklepał Pearl po szyji, po przejechaniu drążków... Najechał na nie jeszcze raz...

Black Pearl

*Tymrazem juz je widziala i ponownei pokonala je bez zadnych prolemow. Zerkala jednak jednym okiem na pozostale konie.*

Lovely

ruszyła galopem bez żadnego problemu... az dziwne, bo zazwyczaj miala jakis problem ;D ... Galopowała dość szybkim galopem pobrykując co jakis czas... Zreszta tak jak wczesniej

Danny Saucedo

Świetnie... - powiedział a pochwili skręcił, zmieniając kierunek w galopie i skierował klacz na niewielką przeszkódke ze wskazówką...

Cristiano Ronaldo

Cr sie wkurzyl... nie zabardzo lubil jak mu kon bryka... jak bylo brykniecie to bylo szrpniecie za ryjek i zrobienie "tary..." i mocna lydka... Zrobil to i skierowal sie na drazki... napial wodze i przycisnal lydke...

Black Pearl

*Zmeinila kirunek jak jej Danny kazal. Najechala na przeszkode ale tuz przed nia przyspieszyla gwaltownei jakby ja kto w zad kopna. Prawde mowiac Pearl przegalopowala przez ta przeszkode a nei skoczyla gdyz byla na tyle niska a Pearl byla na tyle wygodna i leniwa ze podniosla tylko wyzej nogi i sobie przez przeszkodke przebiegla.*XD

Lovely

Przy łydce wyskoczyła jakieś 0,5 m. nad ziemie... bylo to jeszcze wieksze brykniecie! ... Ale jednak jechała po tym na drągi... pokonała je bez problemu, z gracją podnosząc kopyta, jednak nie zabardzo pasowało Jej przy drążkach towarzystwo BP... caly przejazd wygladałby cudownie, gdyby nie skulone uszy Love

Danny Saucedo

Danny tuż za przeszkodą pociągnął klacz za ryj siadając w siodło... Chciał ją ukarac... po tym zagalopował i ponownie najechał na przeszkodke trzymając napięte wodze ... Był odchylony do tyłu nie chcial pozwolic Pearl pędzic i zapalac przed przeszkodą! ... Siedział odchylony w siodle i tylko podpierał ją łydką

Black Pearl

*niezadowolona z tego ze nie pozwolono jej na przejazd taki jaki jej odpowiadal. Polozyla uszy po sobie i zadarla peb do gory. Zerknela z ukosa na Love i szczelila ogonem ze zdenerwowania po czym najechala na przeszkode tym razem nie wyrywajac chodz miala taka ochote, ale znowu niewysilajac sie zbytnie przebiegla sobie przez nia, udajac skok poprzez podniesienie wyzej nog co jednak dalej posostawalo galopem a nie skokiem*XD