Pastwisko przy górach xD

Bubbles

*Male biale i do tego nakrapiane zrebie wybieglo z pomiedzy drzew w dzikim pedzie, wyraznei bylo widac ze jest zmeczone i wystrasozne. Zrebie ledwo co urzymywalo galop na tych swych dlugich chudych nogach, pedzila jednak jakoszalala, na oslep byle by tylko przed czyms umknac. Watle nogi ledwo co wytrzymywaly szalenczy bieg a wystrasozne czarne jak noc oczka rozgladaly sie w panice do okola*

Bregor

Spojrzał na źrebię.

Bubbles

*Widzac przed soba innego konia ktory wedlug neij pojawil sie z nikad, zaczela gwaltownei chamowac by nie zderzyc sie z koniem. Wychamowalatuz przed nim i odrazy sie skulila kladac uszy po sobie, wbila w konia przestraszone spojrzenie i nawet nie smiala drgnac.*

Bregor

Szybko się podniósł, cały czas patrząc na Bubbles.
- Witaj - uśmiechnął się. - Jak się nazywasz? - Pochylił nieco łeb by przyjrzeć się źrebięciu.

Bubbles

*patrzyla na niego jak w obrazek*
-B....Bubbles*powiedziala ledwo doslyszalnie. Ogladnela sie za siebie czy przypadkiem ta siwa klacz jej nie goni po czym poderwala sie i schowala za ogiera*

Bregor

- Hmmm...? - obejrzał się za siebie patrząc na źrebię.
- Przed kim uciekasz? - chciał wiedzieć.

Flicka

Klacz kątem oka spojrzała na nowego ogiera. - Hej. -- Virginia.

Zatruta Iskra

Nie widząc wogóle reakcji Milki podbiegłą do źrebaka.Chcesz pogalopować ze mną?-zapytała.Jeśli umiesz dobrze biegać,oczywiście-przekrzywiłą łeb w uśmiechu.

Tornado

<Podbiegł do Zatrutej Iskry.> Hej, jestem Tornado. ^^

Zatruta Iskra

Spojrzała na ogiera.(to ogier chyba tak? xDD)Witaj-uśmiechnęła się lekko.Jestem zatruta Iskra.Dla przyjciół Iskra-pokazała w usmiechu swoje zęby.

Tornado

Miło cię poznać. <Zarżał> Pogalopujemy razem? ;]

Zatruta Iskra

Mnie również bardzo miło-parsknęła.No nareszcie ma ktoś ochotę na galopowanie.No jasne^^-krzyknęła.I już robiła kółeczko wokół tego miejsca.Bardzo lubła biegać.To była jej pasja a marzeniem być na zawodach najlepszaw wyścigach.

Tornado

<Zarżał głośno i zaczął biegać tuż, tuz za Iskrą>

Avita

Stanęła pośród drzew przypatrując się koniom.

Zatruta Iskra

Popatrzyła na ogiera kątem oka.Parsknęła jakby śmiech.Przyspieszyła,nie czuła zmeczenia.Galopowała dalej coraz bardziej przyspieszając.Kochała bieganie.Wyobrażała sobie włąsnie jak jest na zawodach.